Fernando Santos przejmował reprezentację Polski po całkiem udanym okresie, w którym biało-czerwoni regularnie występowali na dużych imprezach i byli świeżo po mundialu, gdzie zagrali w 1/8 finału. Wydawało się, że objęcie sterów przez Portugalczyka da kadrze jeszcze więcej pozytywnej energii i co więcej, doświadczony szkoleniowiec dokona wymiany pokoleniowej i zacznie stawiać na nowych zawodników pod kątem kolejnych wielkich imprez. Wszelkie plany spełzły jednak na niczym, bo w teorii łatwe eliminacje do Euro 2024 zakończyły się klęską.
Santos znów w Polsce. Wiadomo, z kim się spotkał
Sam Santos nie spędził w kraju nad Wisłą nawet roku i przed kilkoma tygodniami pożegnano się z doświadczonym szkoleniowcem. Dość niespodziewanie w mediach pojawiły się informacje, że Portugalczyk postanowił... wrócić do Polski. Portal Sport.pl ustalił, gdzie dokładnie był Santos. Okazuje się, że odwiedził on członka reprezentacji Polski, a konkretnie Tomasza Leśniaka, kucharza kadry.
- Trener Santos rzeczywiście odwiedził niedawno mój lokal Bistro Bene w Krakowie. Trochę mnie to zaskoczyło, to była spontaniczna wizyta. Obsługa przekazała mi, że jest gość z zagranicy, który chciałby zamienić ze mną słowo. Tym kimś był właśnie Santos - zdradził Leśniak. - Przywitaliśmy się, porozmawialiśmy z dziesięć minut, trener przy okazji podziękował za współpracę na zgrupowaniach. Zamówił steka z dodatkami i tyle. To była miła wizyta. Zresztą zawsze jest miło, jak Bistro Bene czy Nota Resto odwiedzają byli i obecni kadrowicze, czy osoby pracujące przy kadrze - zdradził.