- Z każdym meczem jesteśmy mocniejszym zespołem, jesteśmy skoncentrowali na celu. Pracujemy nad organizacją w obronie, kiedy to rywal ma piłkę. Myślę, że zrobiliśmy duży postęp, nasze kontrataki są też dużo groźniejsze. Bo przecież organizacja w obronie pomaga skuteczności w ataku – wyjaśnił na konferencji prasowej Paulo Sousa. Portugalski szkoleniowiec nie złudzeń, że to dla biało-czerwonych mecz o wszystko. To samo będzie przekazywał piłkarzom. - Jest więcej niż być albo nie być. To mecz o wszystko. Albania to bardzo silny zespół, dobrze zorganizowany zespół. Bardzo ciężko grać przeciwko nim, kiedy tracisz piłkę w środku pola. Na kluczowych pozycjach mają bardzo dobrych piłkarzy – zaznaczył. W poniedziałek wieczorem na Air Albania Stadium reprezentacja Polski trenowała w strugach deszczu. Trener Paulo Sousa przyznał, że ma jeszcze trochę wątpliwości. - Mam dwie niepewne pozycje. Po poranny treningu zdecyduję. Jesli chodzi o Pawła, doskonale wiem na co go stać – stwierdził Paulo Sousa.
Albania – Polska. Reprezentacja Polski już w Tiranie. Ogień w oczach Lewandowskiego