Polska - Niemcy: Pójdziemy na Niemców bez Eugena Polanskiego - WYWIAD

2011-08-30 15:32

Eugen Polański (25 l.) czekał z niecierpliwością na mecz z Niemcami w Gdańsku. Niestety, były piłkarz młodzieżowych reprezentacji Niemiec nie zagra przeciwko byłym kolegom, bo doznał kontuzji w meczu Bundesligi Mainz - Hannover (1:1).

- Co ci się stało? Z trybun nie wyglądało to groźnie.
- Wyskoczyłem do górnej piłki. Spadłem na lewą nogę, chciałem zrobić krok do przodu drugą nogą i nie mogłem.

- Jaka jest diagnoza?
- Zerwanie włókien mięśnia dwugłowego łydki. Dostałem jeden zastrzyk. Jeśli ból nie ustąpi, dostanę jeszcze jeden. We wtorek wsiądę do samolotu i przylecę na zgrupowanie do Warszawy, żeby lekarz kadry obejrzał nogę. Szanse na występ w meczach z Meksykiem i Niemcami są prawie żadne. Chodzi o to, żeby szybko wyleczyć kontuzję.

- Zapewne szczególnie żałujesz, że nie zagrasz z Niemcami?
- Chciałem zagrać w obu meczach: i z Niemcami, i z Meksykiem. Tym bardziej że do finałów EURO tych meczów pozostało już niewiele i każdy jest ważny, żebym się lepiej rozumiał z kolegami. Na mecz z Niemcami i tak jednak przyjadę, będę go chciał obejrzeć z trybun.

- Koszulkę z białym orłem już masz. Co z nią zrobiłeś?
- Obie koszulki, bo dostajemy po dwie, leżą w szafie. Ale jedną zamówił już tata i muszę mu dać, drugą zatrzymam dla siebie. Tata najbardziej przeżywał mój debiut w spotkaniu z Gruzją. W przerwie dzwonił do moich kuzynów, którzy byli na stadionie w Lubinie, i wypytywał ich o wszystko. Sama transmisja w telewizji mu nie wystarczała.

- A do Gdańska tata się wybiera?
- Wybierał się, podobnie jak wiele osób z naszej rodziny z Niemiec oraz kuzynów mieszkających w Katowicach i Chorzowie. Na pewno nie miałbym wejściówek dla wszystkich, ale przynajmniej ten problem mam z głowy (śmiech).

- Znasz prawie wszystkich reprezentantów Niemiec, grałeś z nimi i przeciwko nim. Polska ma jakieś szanse w meczu z Niemcami?
- No pewnie. Przecież piłka to nie nazwiska napisane na papierze. Niemcy to znakomici piłkarze, najbardziej cenię Gomeza, z którym grałem w niemieckiej młodzieżówce. Jednak nie możemy się ich bać. Jeśli wcześniej uzyskamy dobry wynik z Meksykiem, to może nas dodatkowo uskrzydlić i pozwoli osiągnąć dobry wynik w Gdańsku.

Najnowsze