Probierz nie gryzł się w język odpowiadając Papszunowi
Michał Probierz i Marek Papszun rywalizowali o fotel selekcjonera reprezentacji Polski po tym, jak stało się jasne, że cierpliwość PZPN wobec Fernando Santosa skończyła się i jego kontrakt zostanie rozwiązany bez względu na konsekwencje choćby finansowe. Portugalczyk kompletnie zawalił eliminacje Euro 2024 i zostawił nie kadrę, a pobojowisko. Ostatecznie wybór Cezarego Kuleszy padł na Probierza jako tego, który ma ratować sytuację lub wywalczyć awans w barażach. Marek Papszun po wyborze selekcjonera wbił jednak mocną szpilę w PZPN.
Ostre słowa selekcjonera reprezentacji Polski!
Były trener Rakowa Częstochowa ocenił, że tak naprawdę nie miał żadnych szans na objęcie kadry, więc nawet nie czuje się przegrany. W rozmowie z tygodnikiem „Piłka Nożna” stwierdził, że Cezary Kulesza już przed rozmową z nim podjął decyzję, że selekcjonerem będzie Probierz. – Brałem udział w czymś, co de facto nie istniało, dlatego nie czuję się przegrany. Prezes podjął decyzję już przed spotkaniem ze mną, że selekcjonerem zostanie Michał Probierz – mówił Papszun. Teraz jego oponent w walce o posadę selekcjonera postanowił mu odpowiedzieć.
Probierz bez ogródek do Papszuna
Michał Probierz udzielił wywiadu Tomaszowi Ćwiąkale. W pewnym momencie rozmowa zeszła na Marka Papszuna i obecny selekcjoner nie miał litości dla swojego niedawnego rywala. – Marek bardzo dziwnie się zachowuje swoimi wypowiedziami. Szczególnie sugerując, że byłem już dogadany z Czarkiem Kuleszą – zaczął spokojnie Probierz, ale później mocno podostrzył. – Nie pozwolę, żeby ktoś moim nazwiskiem wycierał sobie tyłek. Montowałem sztab i Marek też montował. Prosiłbym Marka, żeby był bardziej wyważonych w tych swoich opowieściach – zakończył selekcjoner reprezentacji Polski.