Pierwszy mecz trenera Czesława Michniewicza w roli selekcjonera Biało-czerwonych jeszcze niedawno miał mieć miejsce w Moskwie, podczas pierwszego meczu barażowego o awans do mistrzostw świata. Po tym, jak Rosjanie zdecydowali się zaatakować Ukrainę, "Sborna" została wykluczona z walki o mundial, a Polacy awansowali do finału baraży. W tym czasie Polacy zmierzyli się w ramach meczu towarzyskiego ze Szkocją, która pierwotnie miała grać z Ukrainą. Przed tym meczem wielu fanów zastanawiało się, czy Polacy w jakiś sposób pokażą swoją solidarność z naszymi wschodnimi sąsiadami i jak się okazało, tak właśnie było. Wszystko za sprawą Roberta Lewandowskiego i reszty kadrowiczów, którzy na rozgrzewce na Hampden Park w Galsgow pokazali się w specjalnych koszulkach.
Ważny gest polskich piłkarzy i Roberta Lewandowskiego przed meczem Szkocja - Polska. Ważne przesłanie
Oprócz normalnych koszulek treningowych, w których zawsze Biało-czerwoni pojawiają się na rozgrzewce, reprezentanci Polski założyli dodatkowe, czarne trykoty. Na ich przodzie znajdowało się jednak logo UNICEF. To wymowne przesłanie mające na celu zwrócenie uwagi na świata na to, co dzieje się w Ukrainie. Bestialstwo Rosjan sięga tam bowiem zenitu, a żołnierze Władimira Putina bez opamiętania atakują ludność cywilną, w tym niestety dzieci, których od początku wojny zginęły już setki.
Olśniewająca Sylwia Dekiert zachwyciła w studiu w TVP. W bieli niczym anioł objawiła się widzom