O pozytywnych wynikach badań Polaka poinformował pierwszy "Przegląd Sportowy". Lekarze kadry narodowej nie stwierdzili urazu kapitana kadry, ale zalecili odpoczynek od treningów. "Lewy" w najbliższych dniach trafi więc pod opiekę masażystów, a Adam Nawałka ostateczną decyzję o wystawieniu gwiazdy reprezentacji Polski podejmie za kilka dni - tuż przed meczem z Urugwajem, który zaplanowany został na 10 listopada 2017 roku.
Selekcjoner obawia się bowiem o zdrowie swojej gwiazdy. Zdaje sobie sprawę, że bez względu na ustawienie zespołu narodowego, to właśnie Lewandowski stanowi klucz do ewentualnych sukcesów na mundialu w Rosji. Brak "Lewego", przy jednoczesnej kontuzji Arkadiusza Milika oraz obniżce formy Łukaza Teodorczyka, oznacza, że kadra narodowa może zostać bez snajpera klasy światowej. Przed meczami z Urugwajem oraz Meksykiem w obwodzie pozostali bowiem Nawałce tylko: Jakub Świerczok, Mariusz Stępiński oraz Kamil Wilczek.
Świerczok, Stępiński, Wilczek. Dawno nie mieliśmy już takiej posuchy w pierwszej linii kadry narodowej.