Jan Tomaszewski niejednokrotnie na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy denerwował się na grę reprezentacji Polski. - Mamy najlepsze piłkarskie pokolenie w historii. A kompletnie nie potrafimy z niego skorzystać. I się kompromitujemy. Klęska na Euro i kompromitacje w Lidze Narodów obciążają konto Michała Probierza, który moim zdaniem powinien zostać zwolniony – grzmi Tomaszewski.
Prezenty od Jana Tomaszewskiego
Lamine Yamal (17 l., Hiszpania, Barcelona)
Złoty dzieciak
Zawsze na każdych mistrzostwach znajduje się jakaś młoda perełka. I on gra w wielkiej Barcelonie, to już jest wielka sprawa. Jest to przyszłość piłki. Widać, że sodówka mu nie odbiła. Jego strzały były przepiękne podczas Euro. Oglądanie jego gry sprawia wielką radość. Bijąc brawo Yamalowi, robię to też dla Hiszpanów, mistrzów Europy 2024. Oni nogi w smole trzymają, piłka klei im się nieprawdopodobnie.
Ewa Pajor (kapitanka reprezentacji Polski, Barcelona)
Lewy w spódnicy
Kochane panie! Brawo, brawo, brawo za awans na Euro! Byłem bardzo zdziwiony, kiedy zobaczyłem, że Ewa zajęła niskie miejsce w klasyfikacji Złotej Piłki. Pajor to dla mnie Robertem Lewandowskim w spódnicy. Mam nadzieję, że się na mnie za to nie obrazi. Mam nadzieję, że będzie strzelała dla Barcelony i będzie miał to przełożenie na grę w reprezentacji. Pociągnęła kadrę na Euro 2025, zrobiła więcej, niż do niej należy. Brawa też dla pani trenerki Niny Patalon.
Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok
Natrzepali punktów
Co by się nie stało na wiosnę, to i tak te drużyny zrobiły swoje. Nie spodziewałem się, że „natrzepią” tyle punktów. Tak trzymać, od czegoś trzeba zacząć. A w kolejnym sezonie czas na Ligę Europy czy Ligę Mistrzów. Do tego powinny dążyć polskie kluby. Już nie będę przypominał, że oba zespoły sporo zarobiły, te pieniądze można przeznaczyć na klasowych zawodników.
Rózgi od Jana Tomaszewskiego
Michał Probierz (52 l., selekcjoner reprezentacji)
Kompromitacje i wielbłądy
Na rózgę zasługuje Michał Probierz i jego cały sztab. Nie można popełniać takich wielbłądów! Przez niego spadliśmy z hukiem do Dywizji B Ligi Narodów. Nie dość, żeśmy spadli, to straciliśmy kilkanaście milionów złotych, bo nie zagramy w barażach o utrzymanie w Lidze Narodów. I się skompromitowaliśmy. Trenerze, ileż można eksperymentować?! Dość tego! Jeśli pan będzie prowadził drużynę w eliminacjach do mundialu, a tak zapewne będzie, to żądam stabilizacji składu. I tego, żeby to nie była boska drużyna, czyli że sam Bóg wie, kto w niej zagra.
Wojciech Szczęsny (34 l., bramkarz Barcelony)
Po co wracał?
Trzeba najpierw oddać królowi, co królewskie. Był świetnym bramkarzem i nas niejednokrotnie ratował. Zakończył karierę i miał do tego pełne prawo. Nagle okazało się, że ni z gruchy, ni z pietruchy, ją wznowił! Wszyscy mówili: „olaboga, będzie bronił!”. Ja byłem jednym z niewielu, który apelował do tych patriotów-idiotów ekspertów, żeby schłodzili sobie głowy. Tłumaczyłem, żeby puknęli się w te durne łby. Popełnił nieprawdopodobny błąd, bo nie wchodzi się do tej samej rzeki! I siedzi na ławie, bo gra ulubieniec drużyny, czyli Pena.
Paweł Dawidowicz (29 l., Hellas Werona)
Nie ten poziom
Trzeba przyznać, że popełniał karygodne błędy, które rzutowały na końcowych wynikach drużyny. Szczególnie z Chorwacją grał fatalnie, wręcz katastrofalnie. Moim zdaniem takie zagrania świadczą o tym, że w meczach o najwyższą stawkę nie potrafi uniknąć błędów. Trzeba mu powiedzieć, że dziękujemy bardzo, ale reprezentacja to jest ten wyższy szczebel. Nadajesz się do pewnego poziomu, ale nie na reprezentację. Przykro mi, są lepsi i im trzeba dawać szansę.
Paweł Dawidowicz pękł po katastrofalnym meczu z Chorwacją. Internet od razu to wyhaczył
Kategoria specjalna: prezent i rózga od Jana Tomaszewskiego
Robert Lewandowski (34 l., Barcelona i reprezentacja Polski)
Gole i bolące plecy
Roberta za ten rok nie można ocenić jednoznacznie więc dam mu i prezent, i rózgę. Prezent za jego kapitalną grę i gole w Barcelonie. Ale rózga za to, że nie przyjechał na zgrupowanie kadry w listopadzie. Nie wiem, czy lekarz kadry go w ogóle badał. Gdzie więc był Robert podczas ostatniego zgrupowania. Bolące plecy przeszkadzały mu, żeby przyjechać do Porto z Barcelony? Jest to najwybitniejszy piłkarz w naszej historii, powinien grać w kadrze do 40-stki, jak Ibrahimović. Ale trzeba go odpowiednio wykorzystywać.