Tak będzie wyglądał nowy dom Szczęsnego i Mariny. Projektant się WYGADAŁ

Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko-Szczęsna chętnie zaangażowali się w pomoc na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Małżeństwo cele charytatywne postanowiło połączyć z praktycznymi. W związku z tym bramkarz i jego żona wzięli udział w licytacji projektu domu jednorodzinnego bez limitu powierzchni. Zgrało się to doskonale, ponieważ wystawiającym okazało się biuro architektoniczne z Zakopanego. Za tą przyjemność państwo Szczęśni zapłacili 40 tysięcy 99 złotych. Niedługo po zakończeniu aukcji Wojciech Szczęsny o swoich odczuciach opowiedział na Instagramie. "Dla mnie i Mariny to najlepiej wydane pieniążki. Zachęcam wszystkich, aby wspierać, jak co roku Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Do końca świata i jeden dzień dłużej" - czytamy na portalu społecznościowym. Biuro z Zakopanego zajmie się projektem domu u podnóża Tatr, który zamierza użytkować znane małżeństwo.

Para nie zamierza jednak na razie przeprowadzać się do nowej posiadłości. Zamierzają na razie wykorzystywać nieruchomość, by wypoczywać szczególnie zimą. Sam projektant dla magazynu "Flesz" opisał jak ma wyglądać dom, którego budowa może ruszyć już w tym roku. - Będzie to indywidualny projekt dopasowany do ich potrzeb, na pięknej widokowo działce - podkreślił Jan Karpiel-Bułecka, jeden z właścicieli firmy Karpiel Steindel Architektura.

- Dom ma powstać u podnóża Tatr, dlatego będziemy chcieli, aby odwoływał się do tradycji. Ale na pewno będzie miał wiele nowatorskich rozwiązań. Dołożymy starań, aby był to dom wyjątkowy pod każdym względem. Dom marzeń państwa Szczęsnych - dodał w dalszej części.