W pierwszej kolejce Holandia pokonała 4:1 Belgię w Brukseli. Na tym spotkaniu był trener Czesław Michniewicz. - Holandia wygrała zdecydowania, ale tych bramek mogło i powinno być więcej dla jednych i drugich – zaznaczył trener reprezentacji Polski na konferencji prasowej. - Belgowie mimo porażki mieli mnóstwo sytuacji i stałych fragmentów gry na połowie przeciwnika. Wykonali 13 rzutów rożnych, co pokazuje, że momentami mieli dużą przewagę w polu, ale nie potrafili tego zamienić na bramki. Bramka strzelona po minimalnym spalonym, kilka świetnych interwencji bramkarza. Holendrzy też mieli w pierwszej połowie dużo sytuacji i je marnowali. W drugiej połowie byli skuteczni, ale to najczęściej było po kontratakach. Gdy bronili się głęboko, a Belgia się odkrywała i dostawała kolejne bramki. Czeka nas ciekawe spotkanie z zespołem, który ma wiele indywidualności. Mecz pod względem wyniku im się nie ułożył, ale to odkładam na bok. Patrzyłem na sposób gry tej drużyny i łatwość z jaką dochodziła do sytuacji - analizował.
Czesław Michniewicz dosadnie o reprezentancie Polski. Jest nad czym pracować, stanowcza opinia
W meczu z Holandią kontuzji doznał Romelu Lukaku. Miał problemy z kostką i musiał opuścić boisko. - Nie wiemy, czy zagra Lukaku – tłumaczył selekcjoner. - Do momentu, gdy grał, to mecz był wyrównany. Belgia miała swoje sytuacje, później to się pozmieniało. Zobaczymy, jaki będzie skład, czy zagrają w dotychczasowym ustawieniu czyli trójką środkowych obrońców. Ale były także takie mecze, gdy zmieniali ustawienie na czterech obrońców. Musimy być przygotowani na takie warianty. Musimy być przygotowani na różne warianty. Czy zagra Kevin de Bruyne? Tego nie wiem, ale dużo złości sportowej siedzi w nim po meczu z Holandią. Powiedział, że z nami muszą zagrać dużo, dużo lepiej. Dlatego zakładam, że zagra z nami – stwierdził trener Czesław Michniewicz.