W obliczu tych wszystkich okoliczności nie może dziwić fakt, że supersnajper Biało-Czerwonych prosto z Polski poleciał do Hiszpanii, gdzie na Majorce – w towarzystwie żony i córek – szuka odrobiny relaksu i wytchnienia po trudach minionego sezonu i zawirowaniach transferowych wokół swej osoby. Nie ma żadnej wątpliwości, że przebywanie w towarzystwie najbliższych sprawia kapitanowi reprezentacji wyjątkową frajdę. „Z powrotem z moimi dziewczynami” - tak podpisał on w serwisach społecznościowych zdjęcie, w którym beztrosko pluska się w wodzie z 5-letnią Klarą i 2-letnią Laurą.
Robert Lewandowski przywołał wydarzenia z przeszłości. Wtedy cały kraj tonął we łzach
Dla tej drugiej – jak wynika z filmiku zamieszczonego przez „Lewego” na InstaStories – były to wyjątkowo emocjonujące chwile również z innego powodu. Pierwsza w życiu lekcja samodzielnego pływania pod okiem taty musi przecież nieść ze sobą niezwykle pozytywne wrażenia – dla obu stron oczywiście!