Czesław Michniewicz

i

Autor: Przemysław Szyszka Czesław Michniewicz

U-21. Czesław Michniewicz przed barażem z Portugalią: Nie będziemy kalkulować

2018-11-16 11:28

Dziś reprezentacja Polski do lat 21 rozegra pierwszy mecz barażowy z Portugalią. Stawką jest awans do finałów EURO 2019, które odbędą się we Włoszech i San Marino. Rewanż 20 listopada w Chaves.

„Super Expres”: - Wszystko już pan wie na temat Portugalii?
Czesław Michniewcz (48 l., selekcjoner kadry Polski U-21): - W dobie techniki nikt nie jest anonimowy. Oni wszystko wiedzą o nas, a my o nich. Ale wiedzieć, a potem to zrobić, to duża różnica.

- Wszyscy podkreślają, że Portugalia to najlepszy zespół z barażowej czwórki. Można pokonać faworyta?
- To jest piłka młodzieżowa. W grupie przegrali dwa razy: z Rumunią i Bośnią. W eliminacjach dobrze funkcjonowaliśmy jako zespół. Chcemy to pokazać w zderzeniu z Portugalią, która jest faworytem. Akceptujemy to, ale boisko pokaże, kto jest lepszy.

- Pomocnik Benfiki Joao Felix to cudowne dziecko portugalskiej piłki?
- Tak się mówi o tym chłopaku. Ale są i inni, jak Diogo Jota czy Gedson Fernandes, który nie grał w eliminacjach. Felix jest zawodnikiem wchodzącym do drużyny Benfiki, a Gedson już ma miejsce w składzie. Ponadto już zaliczył dwa występy w pierwszej reprezentacji. Pokazał się w Lidze Mistrzów, strzelił gola w eliminacjach z Fenerbahce. To będzie kluczowy zawodnik. Ale u nas też są dobrzy gracze. Jest Dawid Kownacki, który wystąpił na mistrzostwach świata i był najlepszym strzelcem eliminacji U-21.

Dawid Kownacki, reprezentacja Polski

i

Autor: Przemysław Szyszka Dawid Kownacki w barwach reprezentacji Polski

- Na co musimy uważać?
- Mamy świadomość, że ten dwumecz prawdopodobnie rozstrzygnie się w rewanżu. Musimy zachować trzeźwy umysł przez całe spotkanie. Nie możemy się odkrywać, aby rywal wyprowadzał kontry. Trzeba uważać na kartki, bo mamy pięciu zagrożonych zawodników. To na pewno nam nie ułatwia zadania. Ale też nie będziemy kalkulować. Jeśli trzeba będzie zdecydowanie zaatakować, to chłopcy się nie zawahają.

- Kapitan Dawid Kownacki po losowaniu napisał w mediach społecznościowych: „idziemy po swoje, przeciwnik nam nie straszny. Na mistrzostwach grają tylko najlepsi i wierzę, że my będziemy jedną z tych drużyn”.
- Zawsze mówię, żeby przemawiać czynami na boisku. Lepiej, żeby piłkarze mówili tak, niż w stylu, że nie mamy szans. Albo uwierzyli w to, że Portugalia już awansowała, bo jest faworytem. Jest mobilizacja i duże skupienie. Każdy z zawodników ma wiedzę o rywalu. Każdy mecz ma swoją historię. Troszkę szczęścia też będzie potrzebne, bo bez tego nie da się wygrać z Portugalią. Jednak nie bazujemy tylko na szczęściu, bo to byłaby utopia.

- Dlaczego gramy w Zabrzu?
- Mamy w zespole kilku zawodników z Górnika. Wiemy, że jest duże zainteresowanie na Śląsku tym spotkaniem. Potrzebujemy dopingu. Tu się czuje piłkę.

- Słynne 100 dolarów, które jest talizmanem pana drużyny, przyniesie wam szczęście w barażu?
- Niczego nie obiecuję. Ciężka praca, pokora, dyscyplina i poświęcenie, to może nas doprowadzić do finałów mistrzostw Europy.

Najdrożsi Polacy
7 mln euro - Dawid Kownacki (21 l.)
5 mln euro - Robert Gumny (20 l.)
3 mln euro - Bartosz Kapustka (22 l.)

Najdrożsi Portugalczycy
18 mln euro - Diogo Jota (22 l.)
15 mln euro - Gedson Fernandes (19 l.)
12 mln euro - Joao Felix (19 l.)

Dane z portalu transfermarkt.pl

Nie przegap!
Polska U-21 - Portugalia U-21
piątek, godz. 18, Polsat Sport Extra

Najnowsze