Mecz Rosja – Polska urasta do najważniejszego spotkania dla Polaków w tym roku. Od wyniku tego meczu zależy to, czy biało-czerwoni dalej będą mogli rywalizować o awans na mistrzostwa świata w Katarze. Jeśli uda się pokonać Rosjan, kilka dni później odbędzie się finałowy bój o mundial. Jeśli nie – ze Szwecją lub Czechami podopieczni Czesława Michniewicza zmierzą się w meczu towarzyskim. Eksperci podkreślają przed meczem z Rosją, że PZPN musi dopilnować absolutnie wszystkiego, żeby w ostatniej chwili coś Polaków nie zaskoczyło. - Jeśli okaże się, że nasza reprezentacja będzie musiała przejść testy w Rosji, to już powinniśmy zwrócić się do FIFA, żeby były one robione przez międzynarodową ekipę lekarzy. Chciałbym, żeby to było załatwione. Nie chcę tylko, żebyśmy stanęli przed takim dylematem po wylądowaniu na lotnisku w Moskwie. Bo tak może być, mogą tego zażądać! Jak będzie międzynarodowa ekipa, wszystko będzie w porządku. Trzeba się po prostu zabezpieczyć – powiedział ekspert „Super Expressu” Jan Tomaszewski.
Zobacz także: Włosi rozpływają się nad Piotrem Zielińskim. Wielkie słowa po hicie z Barceloną, Polak bohaterem
Reprezentacja Polski nie będzie trenowała w Moskwie
Są już pierwsze decyzje w sprawie przygotowań do meczu z Rosją. Okazuje się, że Polacy polecą do Moskwy w zasadzie tylko po to, żeby rozegrać (oby zwycięski) mecz. Za kadrą do Rosji będzie mogło polecieć zaledwie 15 dziennikarzy z Polski, kibice niestety nie będą mieli takiej możliwości.
- Reprezentacja Polski przed meczem z Rosją nie będzie trenowała w Moskwie ani nie zorganizuje konferencji prasowej na miejscu. Aktywności medialne (konferencja oraz trening oficjalny) dzień przed meczem odbędą się w godzinach porannych w Katowicach przed wylotem do Moskwy – napisał Kwiatkowski w mailu do dziennikarzy – poinformował rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.
Przeczytaj też: Jacek Góralski w Legii Warszawa? Reprezentant Polski ucina wątpliwości, o wszystkim powiedział