Najpierw Krychowiak wraz ze swoją ukochaną Celią Jaunat wybrał się do Stanów Zjednoczonych. Najwyraźniej nie znalazł tam tego, czego szukał. Wyruszył więc w kolejną podróż. Tym razem na Bora - Bora! W bajkowym klimacie piłkarz poszukuje dawnego siebie i swojej formy, która uczyniła go jednym z najlepszych pomocników na świecie. Mocno trzymamy kciuki, by reprezentant Polski wrócił z wymarzonych wakacji pełen mocy, bo potrzebujemy go w decydujących momentach kwalifikacji na mundial w Rosji.
A powyżej galeria zdjęć z wyjazdu Grzegorza Krychowiaka. Sami widzicie, że piłkarz nie próżnuje. Starał się odszukać formę w różnych miejscach nawet pod wodą.