To może być przyszłość nie tylko reprezentacji Polski, ale też Napoli. Piotr Zieliński trafił na Stadio San Paolo latem 2016 roku jako wielki talent i wyróżniająca się postać Empoli, ale początkowo był tylko rezerwowym. Później jednak jego forma wyraźnie się poprawiła, a 22-latek coraz częściej występował w pierwszym składzie i z czasem wywalczył sobie miejsce w podstawowej "jedenastce". Jego świetne występy zachwycały kibiców oraz trenerów i szefów Napoli, ale jak to często bywa w przypadku młodych zawodników - nie zdołał ustabilizować swojej dyspozycji i znów zaczął wchodzić na boisko tylko z ławki rezerwowych.
Mimo to w Neapolu wiąże się z nim wielkie nadzieje, ale jego usługami zainteresowanych jest też kilka innych wielkich klubów. W mediach spekulowano nawet o takich firmach jak Liverpool czy Bayern Monachium! Wykupienie Polaka z Napoli nie będzie jednak takie łatwe, bo potencjalny nabywca będzie musiał głęboko sięgnąć do kieszeni.
Dotychczas nie było wiadomo jaką klauzulę odstępnego ma zapisaną w kontrakcie Zieliński. Mówiono o kwocie ok 65-70 mln euro. Ale teraz wątpliwości te rozwiał sam właściciel klubu z Stadio San Paolo Aurelio De Laurentis - Jeśli ktoś będzie chciał kupić Piotra, musi zapłacić 65 mln euro. Za mniej go nie sprzedamy - przyznał w rozmowie z "Corriere dello Sport". Ciekawe, czy pojawi się na horyzoncie klub, który zdecyduje się wyłożyć za Polaka takie pieniądze.
A poniżej możecie zobaczyć popisy Zielińskiego w meczu z Juventusem w ostatniej kolejce Serie A.
W PUNKT!
— ELEVEN SPORTS PL (@ElevenSportsPL) 4 kwietnia 2017
Ostatnie minuty starcia Napoli v Juventus należały do Piotra Zielińskiego! Zobaczcie jego świetną technikę! pic.twitter.com/Er2zwUXRpv