Wojciech Szczęsny, Harry Maguire

i

Autor: AP

Wojciech Szczęsny rozczarowany po Wembley. Zdradził, co usłyszał od Paulo Sousy

2021-04-01 9:59

Reprezentacja Polski otarła się o remis w meczu z Anglikami na Wembley. Wyspiarze kropkę nad i postawili dopiero w końcówce spotkania. Uderzenie Harry'ego Maguire'a było na tyle silne, że przełamało dłoń Wojciecha Szczęsnego. Bramkarz Juventusu bronił w tym spotkaniu dobrze, a w pomeczowej rozmowie nie krył rozgoryczenia. Polacy po trzech pierwszych meczach el. MŚ mają na koncie cztery punkty.

Najpierw z rzutu karnego, jeszcze w pierwszej połowie, pokonał go Harry Kane. Na pięć minut przed końcem meczu drugiego gola strzelił mu Maguire. Niestety, piłkarze Paulo Sousy na dwa trafienia Anglików odpowiedzieli tylko skutecznym strzałem Jakuba Modera. Wojciech Szczęsny już po meczu miał świadomość, że wynik starcia na Wembley mógł i powinien być zupełnie inny. 

Remis na Wembley był o krok! Polacy stracili punkt w ostatnich minutach. Maguire bohaterem Anglików

Jan Tomaszewski MIAŻDŻY Sousę: To, co zrobił z Lewandowskim, jest KARYGODNE! | Futbologia

- W pierwszej części spotkania byliśmy za bardzo pasywni. W zasadzie graliśmy piątką obrońców. W drugiej połowie nasi skrzydłowi ustawiali się już dużo wyżej, dzięki temu byliśmy w stanie parę razy odebrać futbolówkę na połowie Anglików i wyglądało to bardzo dobrze. Boli to, bo przyjechać na Wembley i ponieść porażkę po golu po stałym fragmencie gry to duży niedosyt. Pokazaliśmy też, że potrafimy grać z mocnymi przeciwnikami - powiedział Szczęsny w rozmowie z telewizją TVP Sport.

Legendarny trener wytknął Zielińskiemu jedną rzecz! Poszło o to jak wygląda

Harry Maguire od dawna udowadnia, że jest obrońcą niezwykle skutecznym pod bramką przeciwnika. O ile wszyscy byli pewni, że Harry [Kane] będzie mógł zranić "Biało-czerwonych", to jednak tego drugiego Maguire'a wszyscy chcieli się wystrzec. Tymczasem w 85. minucie angielski stoper zaskoczył Szczęsnego uderzeniem z okolic dziesiątego metra - Ta piłka już była za mną i za wysoko. Też nie widziałem jak Maguire uderzał, ale zrobił to dobrze i było już za późno na reakcję - opisał polski bramkarz.

Zbigniew Boniek ZGANIŁ reprezentację po porażce w Anglii! Z tymi słowami zgodzi się każdy

Golkiper reprezentacji Polski zdradził również, co kadrowicze usłyszeli w szatni po końcowym gwizdku. Co po meczu na Wembley powiedział im selekcjoner Paulo Sousa? - Pochwalił nas za charakter w drugiej połowie. Po przerwie zagraliśmy z lepszym nastawieniem i organizacją gry. Taka gra pozwala nam rywalizować z silniejszymi. Sam fakt, że czujemy niedosyt po przegranym meczu na Wembley pokazuje, że my chcemy więcej - powiedział.

Najnowsze