Absurdalne zagranie byłego piłkarza Juventusu. Pomylił dyscypliny?

Będący niemal żyjącą legendą Juventusu oraz reprezentacji Włoch Chiellini wielokrotnie pokazywał, że aby nie dopuścić do straty gola, jest w stanie zrobić niemal wszystko. Nie chodzi tu jedynie o ofiarne interwencje, ale również łamanie przepisów. Swego czasu przekonał się o tym choćby Bukayo Saka. Młody reprezentant Anglii wykorzystał błąd swego rywala w czasie finału mistrzostw Europy, ale już chwilę później został przez Chielliniego powalony spektakularnym pociągnięciem za koszulkę. Stworzono wówczas niezliczoną ilość memów, a po ostatnim „wybryku” środkowego obrońcy może być podobnie.

Wygląda bowiem na to, że 38-letni zawodnik po przejściu do Los  Angeles FC nie wyzbył się dawnych nawyków. Były piłkarz Juventusu potwierdził tę tezę podczas ostatniego meczu swojego nowego zespołu w lidze MLS przeciwko Real Salt Lake (4:1). Były reprezentant Włoch dopuścił się podczas tego starcia skandalicznego zatrzymania kontry rywali. Defensor źle oszacował wysokość lotu piłki po odbiciu od murawy, po czym „popisał się”… iście siatkarskim blokiem! Pomimo protestów rywali Chiellini otrzymał za to zagranie jedynie żółtą kartkę, za nim wciąż był bowiem jeszcze jeden z kolegów z defensywy.

Dla Giorgio Chielliniego był to dopiero czwarty występ w barwach Los Angeles FC. Wcześniej przez 17 lat (2005-2022) reprezentował on barwy Juventusu. Dla „Starej Damy” środowy obrońca rozegrał w tym czasie aż 557 meczów, w trakcie których strzelił 34 bramki oraz zaliczył 24 asysty. 38-latek przez lata był także podporą narodowej reprezentacji Włoch. Dla „Squadra Azzurra” rozegrał 117 spotkań, w których zdobył 8 goli.