Cristiano Ronaldo, Juventus

i

Autor: East News Cristiano Ronaldo

Cristiano Ronaldo uratował Juventus. Milan wypuścił zwycięstwo w ostatnich minutach

2020-02-13 22:44

Milan w czwartkowym spotkaniu był bliski sprawienia małej niespodzianki. Przez dużą część drugiej połowy prowadził z faworyzowanym Juventusem. W ostatnich minutach meczu Cristiano Ronaldo ponownie postanowił zostać bohaterem swojej drużyny i najpierw wywalczył rzut karny, a następnie zamienił go na bramkę, dzięki czemu to Juventus jest bliżej finału Pucharu Włoch.

AC Milan - Juventus 1:1 (0:0)
Bramki: Rebić 61 - Cristiano Ronaldo 90+1 (k.)

Żółte kartki: Ibrahimović, Hernandez, Kessie, Castillejo, Calabria - Ramsey

Czerwona kartka: Hernandez (za dwie żółte)

AC Milan: Donnarumma - Calabria, Kjaer, Romagnoli, Hernandez - Castillejo (80. Saelemaekers), Kessie, Bennacer, Calhanoglu (86. Paqueta) - Rebić (74. Laxalt), Ibrahimović

Juventus: Buffon - De Sciglio (69. Higuain), De Ligt, Bonucci, Sandro - Ramsey (63. Bentancur), Pjanić, Matuidi (73. Rabiot) - Cuadrado, Dybala, Ronadlo

Puchar Włoch jest jedyną okazją dla AC Milan, aby w jakimś stopniu uratować bieżący sezon. Podopieczni Stefano Pioliego przez większą jego część prezentowali się słabo i w lidze nie realizują stawianych przed nimi celów. W małym dołku jest również Juventus, który pierwszy raz od wielu lat ma poważnych konkurentów w walce o mistrzostwo Włoch.

Mimo małego kryzysu to Stara Dama była faworytem czwartkowej rywalizacji. Ta zaczęła się jednak od kilku ataków gospodarzy. Już w pierwszej minucie strzał oddał Zlatan Ibrahimović, ale po jego uderzeniu nie było najmniejszego zagrożenia. Ciekawiej było po strzale Francka Kessiego, który huknął zza pola karnego. Jednak tuż obok bramki. Lepszą precyzją wykazał się Ante Rebić. Tym razem interweniować musiał Gianluigi Buffon.

Wszystko wydarzyło się w pierwszym kwadransie gry. Juventus miał problemy, aby dłużej utrzymać się przy piłce na połowie rywala i jeśli już rozgrywał piłkę, miało to miejsce w środkowej strefie boiska. Buffon raz jeszcze musiał interweniować w 22. minucie, kiedy to The Hernandez technicznie uderzył z linii pola karnego.

Wówczas tempo spotkania nieco spadło i gra wyrównała się, co nie było dobrą informacją dla kibiców, bo do końca pierwszej połowy emocji było jak na lekarstwo. Druga odsłona rywalizacji mogła zacząć się jednak fenomenalnie dla Milanu. Dwie minuty po wznowieniu gry Rebić znalazł się w świetnej sytuacji po podaniu Ibrahimovicia. Jego mocny strzał z czternastu metrów obronił jednak Buffon.

Chorwat zdecydowanie lepiej zachował się w 61. minucie. Z lewej strony pola karnego Juventusu miękko dośrodkował Samu Castillejo. Do piłki próbował doskoczyć Ibrahimović, ale mimo pokaźnego wzrostu futbolówka przeleciała nad jego głową. Tuż za nim ustawiony był jednak Rebić. Napastnik uderzył z woleja i umieścił piłkę w siatce dając gospodarzom prowadzenie.

Zadanie swojemu zespołowi postanowił utrudnić Hernandez. Francuz w 71. minucie bardzo ostro wszedł w Paulo Dybalę. Obrońca Milanu wcześniej miał już żółtą kartkę, a za to zagranie zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i gospodarze musieli bronić przewagi w dziesiątkę. I ostatecznie ta sztuka im się nie udała. W 89. minucie Ronaldo po dośrodkowaniu z prawej strony złożył się do strzału nożycami. Piłka po uderzeniu Portugalczyka trafiła Calabrię w rękę, który odwrócony był plecami do całej sytuacji. Sędzia sprawdził całą sytuację na powtórkach i wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na bramkę zamienił CR7 i ustalił wynik spotkania.

Najnowsze