W Marsylii był w czołówce zarabiających
Pierwsze półrocze ubiegłego roku Arkadiusz Milik spędził w Olympique Marsylia. Z tym zespołem sięgnął po wicemistrzostwo Francji, a według doniesień „L'Equipe” był jednym z najlepiej wynagradzanych piłkarzy zespołu. Po sezonie Polak pożegnał klub z Lazurowego Wybrzeża i wrócił do Serie A. Został wypożyczony właśnie do Juventusu. Włoskie media informowały, że polski napastnik ma zarabiać w ekipie z Turynu ponad trzy miliony euro za sezon plus bonusy. „Stara Dama” zagwarantowała sobie wtedy możliwość pierwokupu naszego kadrowicza. W takim przypadku kontrakt piłkarza wiązałby go z Juventusem do czerwca 2026 r.
Juventus chce go zatrzymać
Reprezentant Polski nie zmarnował czasu we Włoszech. W ostatnim meczu to właśnie on przesądził o cennym zwycięstwie. W tym sezonie w lidze włoskiej strzelił pięć goli w lidze, a Juve zajmuje w Serie A trzecie miejsce. 7 stycznia polski napastnik będzie miał okazję powiększyć bramkowy dorobek. Ekipa z Turynu zagra u siebie z Udinese, a w następnej kolejce hitowe starcie z Napoli. Teraz według ostatnich medialnych doniesień Milik zostanie w Turynie. Władze Juventusu zamierzają go wykupić z Marsylii. Będą musiały dopłacić siedem milionów euro plus kolejne dwa miliony euro w bonusach.