Bartłomiej Drągowski

i

Autor: Cyfra Sport Bartłomiej Drągowski

Polak zostanie jednak w Serie A

Bartłomiej Drągowski zmienia klub! To już pewne, klamka zapadła

2022-08-06 22:40

Wygląda na to, że saga związana z letnim transferem Bartłomieja Drągowskiego ma się ku końcowi. W kontekście przenosin polskiego golkipera mówiło się o wielu klubach, ostatecznie 25-latek pozostanie jednak w Serie A. Jego nowym zespołem zostanie Spezia Calcio. „Drążek” dołączy zatem do swoich rodaków – Arkadiusza Recy i Jakuba Kiwiora. Wg nieoficjalnych doniesień kwota transferu wyniesie ok. 2 mln euro.

O odejściu Drągowskiego z Fiorentiny mówiło się od dłuższego czasu. Zainteresowanie reprezentantem Polski wyrażało wiele klubów m.in. Espanyol Barcelona, AFC Bournemouth, Southampton czy Celta Vigo. Ostatecznie wyścig po 25-latka dość nieoczekiwanie wygrała jednak Spezia Calcio. Gianluca di Marzio przekonuje, że transfer jest już w zasadzie pewny, a golkiper w najbliższych dniach stawi się w siedzibie swojego nowego klubu, celem odbycia obligatoryjnych testów medycznych. Jeśli nie wykażą one nic niepokojącego, podpisze umowę z przedstawicielem Serie A.

Ciekawy jest także fakt, że wg medialnych doniesień Fiorentina zainkasuje za swojego zawodnika jedynie 2 mln euro. To zdecydowanie mniej niż mówiło się jeszcze kilkanaście miesięcy temu. Do tego dojdą jeszcze bonusy w łącznej wysokości ok. 1 mln euro oraz sowity procent od kolejnego transferu Drągowskiego. Jeśli chodzi o ewentualną aklimatyzację golkipera w nowym zespole, nie powinno być z tym najmniejszego problemu. „Drążek” zostaje bowiem w doskonale znanej lidze włoskiej, a dodatkowo w Spezii spotka dwóch innych Polaków – Arkadiusza Recę i Jakuba Kiwiora.

Sonda
Czy Bartłomiej Drągowski powinien pojechać na MŚ w Katarze?

Bartłomiej Drągowski jest wychowankiem Jagiellonii Białystok i to właśnie w barwach tego klubu stawiał pierwsze kroki w zawodowym futbolu. Dobra gra zaowocowała transferem do Fiorentiny, w której jednak długo nie mógł się przebić. Sytuację zmieniło dopiero wypożyczenie do Empoli, podczas którego Polak spisywał się fantastycznie i po powrocie do Florencji wygrał rywalizację o miejsce w bramce. W ostatnim sezonie znów musiał jednak pogodzić się z rolą zmiennika, a wygasający za rok kontrakt najprawdopodobniej ułatwił „Drążkowi” decyzję o odejściu.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze