Występy ligowe, krajowy puchar, Liga Mistrzów i mecze w reprezentacji. We wszystkich tych rozgrywkach piłkarze potrafią rozegrać kilkadziesiąt spotkań w roku. Najczęściej mecze odbywają się co kilka dni, a do tego trzeba doliczyć dalekie przeloty, treningi, obowiązki medialne. Czasu na regenerację jest niewiele i nie można się dziwić, że o najlepszych zawodnikach na świecie mówi się, że są "maszynami".
Do tego grona zalicza się rzecz jasna Cristiano Ronaldo. Portugalczyk problemy ze zdrowiem miewa bardzo rzadko, ale wiek robi swoje i zawodnik Juventusu jest coraz bardziej narażony na kontuzje. Gwiazda Starej Damy w ostatnim czasie była oszczędzana przez Maurizio Sarriego, który nie pozwalał na to, aby Ronaldo grał w pełnym wymiarze czasowym w meczach ligowych.
Po reakcjach Portugalczyka widać było, że decyzje szkoleniowca o zmianach nie podobały mu się. Ronaldo po meczu reprezentacji w eliminacjach Euro 2020 przyznał jednak, że boryka się z problemami zdrowotnymi. - Chciałem pomóc Juventusowi grając nawet z kontuzją. Nikt nie lubi być zmieniany, ale zrozumiałem, że to nadwyręża moje zdrowie. W ostatnich dwóch meczach Portugalii nie mogłem dać z siebie sto procent. Nadal nie mogę. Jednak kiedy potrzeba poświęcić się dla klubu i reprezentacji, jestem z tego bardzo dumny - wyjawił Ronaldo.
