W meczu z Ukrainą Krzysztof Piątek zagrał w pierwszym składzie. Po raz pierwszy był kapitanem. Pokazał się w przegranym meczu z Włochami. O jego sytuacji w Napoli mówił ostatnio selekcjoner Jerzy Brzęczek. - Uważam, że Arek Milik nie jest w łatwej sytuacji. Jednak patrząc na mecz i zachowanie na treningu widać u niego dużą radość i ochotę do gry. Z tego względu nie mam zamiaru z Arka rezygnować. Bardzo ważne spotkania już rozegrał i zdobył bardzo ważne bramki. Na pewno w przyszłości także zdobędzie ważne bramki dla reprezentacji - tłumaczył trener drużyny narodowej.
Były reprezentant o napiętej sytuacji w drużynie narodowej. Jest zgrzyt w kadrze?
Milik gra więc w reprezentacji Polski, a po powrocie do Włoch będzie tylko trenował z Napoli. W jakim klubie go zobaczymy? Na pewno nie w Fiorentinie. Tak przynajmniej wynika z wypowiedzi dyrektora włoskiej drużyny. Jest nim Joe Barone. Na łamach La Gazzetta dello Sport wyznał, że Polak nie jest potrzebny drużynie z Florencji, bo trener Cesare Prandelli ma właściwych graczy w linii ataku.
Kiedyś strzelił gola Holendrom w Chorzowie. Kadrowicze pójdą w jego ślady? [WIDEO]