Juventus objął prowadzenie po pół godzinie, gdy kapitalnie przymierzył Federico Chiesa. To było coś niesamowitego, co zrobił Włoch. Wyszedł mu perfekcyjny strzał zza pola karnego. Atalanta jednak nie zamierzała się poddać. W ten sposób Wojciech Szczęsny mógł się wykazać. Świetnie zachował się pod koniec pierwszej części. Wtedy groźnie uderzył z rzutu wolnego Ukrainiec Malinowski. Po przerwie jednak goście raz pokonali Polaka. Zrobił to fantastycznym strzałem z dystansu Remo Freuler. Piłka odbiła się od poprzeczki i dopiero wpadła do siatki mistrza Włoch. W kolejnych fragmentach zawodów nasz rodak jeszcze kilka razy miał okazję, aby pokazać wysokie umiejętności. M.in. był górą w próbach Romero czy Gomeza. Juventus mógł wygrać, ale w 61. minucie Cristiano Ronaldo nie wykorzystał rzutu karnego. Strzał Portugalczyka wybronił bramkarz Pierluigi Gollini.
Reprezentant Polski ma nowego menedżera! To znana postać w angielskim futbolu