Sytuacja Wieteski nie była łatwa, po tym jak stracił miejsce w składzie na początku listopada i kolejne mecze oglądał z ławki. Mówiło się nawet, że będzie musiał sobie szukać nowego klubu. Takie informacje przekazał m.in. portal „Tutto Cagliari”. Jednak polski obrońca doczekał się swojej szansy i Ranieri wystawił go w niedawnym meczu pucharu Włoch przeciwko Milanowi. Wprawdzie Cagliari przegrało aż 1:4, ale widocznie Wieteska zasłużył na kolejna szansę, bo dzisiaj wyszedł w podstawowym składzie przeciwko Bolonii.
Przemysław Frankowski jest coraz lepszym piłkarzem. Ta ocena i fakty nie pozostawiają wątpliwości
Polak okazał się jednym z najlepszych na boisku, a jego akcja z 69. min mogła wręcz zachwycić. Po rzucie rożnym dla Cagliari, Wieteska w bardzo efektowny sposób „zgasił” wysoko wybitą piłkę. Następnie w efektowny sposób oszukał dwóch piłkarzy gości i zagrał wzdłuż bramki. Obrońca Bolonii Riccardo Calafiori nie zdołał dobrze zareagować i wpakował piłkę do bramki w której stał Łukasz Skorupski. Gol zadecydował o zwycięstwie gospodarzy 2:1 i bardzo ważnych trzech punktach. Wieteska zanotował asystę, a dobra gra w całym meczu może mu pomóc w odzyskaniu miejsca w podstawowym składzie. Cagliari wydostało się ze strefy spadkowej i zajmuje 17 miejsce w Serie A.
Franciszek Smuda tak wypowiedział się o Lewandowskim. Ani myślał o ataku. Ostra ocena reprezentacji