Koornawirus na świecie szaleje już od kilku miesięcy. Wszystko zaczęło się w chińskim Wuhan. Organizacje i rządy wszystkich państw starały się, aby choroba nie rozprzestrzeniła się po świecie, ale w dobie szybkich podróży było to zadanie wręcz niemożliwe. Kwestią czasu było przeniesienie się koronawirusa na inne kontynenty. Obecnie duże zagrożenie zarażeniem tym wirusem występuje także w Europie.
Największe ognisko koronawirusa na Starym Kontynencie jest we Włoszech. Zarażonych liczy się tam już w setkach. Sytuacja najpoważniej wygląda na północy Półwyspu Apenińskiego. Z tego względu już przed tygodniem kilka meczów Serie A zostało przełożonych. Teraz miały się one odbyć przy pustych trybunach. Zagrożenie jest na tyle duże, że podjęto o wiele bardziej restrykcyjną decyzję.
Pięć spotkań najbliższej kolejki nie odbędzie się w pierwotnym terminie. Mecze AC Milan - Genoa, Parma -Spal, Udinese - Fiorentina, Sassuolo - Brescia oraz Juventus - Inter zostały przełożone. Najważniejszą informacją jest odwołanie tego ostatniego spotkania. Juventus i Inter to bowiem zespoły, które walczą o mistrzostwo Włoch. Na tę rywalizację szykowali się kibice na całym świecie, jednak bezpieczeństwo jest o wiele ważniejsze.