24-latek był jednym z najbardziej wyróżniających się piłkarzy "Latających Osłów" w poprzednich rozgrywkach. Nieco zaskakująco jednak nie podążył drogą wielu klubowych kolegów i po spadku swojej drużyny do Serie B nie zmienił barw klubowych od razu. Pod koniec sierpnia pojawiła się jednak możliwość dołączenia do Hellasa i Polak od razu poinformował, że zamierza z niej skorzystać. Nie chciał opuszczać Werony, a jednocześnie miał szansę ponownej gry na poziomie najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech.
Przeciąganie liny pomiędzy werońskimi klubami trwało przez kilka dni. Dyrektor Chievo, Sergio Pellissier, w rozmowie z klubowymi mediami zaznaczał, że jego ekipa nie zamierza Polaka nikomu podarować. Koniec końców Hellas był zdeterminowany, aby podnieść rywalizację w linii ataku i sprowadził Polaka do siebie. Werończycy podpisali z graczem pochodzącym z Sieradza pięcioletni kontrakt, ważny do 30 czerwca 2024 roku, a do swojego lokalnego rywala przelali 5,5 mln euro odstępnego.
Odkąd Stępiński trafił do Chievo latem 2017 roku, rozegrał w barwach tego zespołu 63 mecze i zdobył w nich 11 bramek. Teraz stanie przed szansą poprawienia swojego dorobku w Serie A.