Nicola ma szansę przejść do niechlubnej historii klubu z Kampanii. Stracił już pracę niemal równo miesiąc temu, ale – po bezskutecznych poszukiwaniach jego następcy – władze Salernitany przywróciły go na stanowisko po 48 godzinach od dymisji. Wydaje się jednak, że tym razem nic już 49-letniego szkoleniowca nie uratuje. Od chwili powrotu na ławkę, jego podopieczni co prawda wygrali z Lecce (było to jedyne zwycięstwo drużyny w ostatnich 10 meczach ligowych), ale przegrali trzy inne potyczki.
Jak donosi Nicolò Schira, właściciel klubu Danilo Iervolino ponownie prowadzi intensywne poszukiwania nowego szkoleniowca. Jego marzeniem jest sprowadzenie do Salerno zwolnionego dwa tygodnie temu z Valencii Gennaro Gattuso. Sondował także m.in. Vincenzo Montellę oraz... Paulo Sousę. Włoski dziennikarz informuje o „nocnej rozmowie” z Portugalczykiem.
Paulo Sousa był selekcjonerem Biało-Czerwonych przez 11 miesięcy w 2021 roku. Poprowadził ich w finałach EURO 2021, a także w eliminacjach katarskiego mundialu. Za jego kadencji na selekcjonerskim stołku, Piątek sześciokrotnie wystąpił w meczach kadry, zdobywając dwa gole. Sousa porzucił reprezentację Polski dla bardziej intratnej propozycji z Flamengo Rio de Janeiro, zyskując wśród polskich kibiców przydomek Siwego Bajeranta. Witany entuzjastycznie w Brazylii, po niespełna sześciu miesiącach został zwolniony.