Andrij Szewczenko, AC Milan

i

Autor: East News Andrij Szewczenko

Pijany Polak podawał się za... Andrija Szewczenko. W taki sposób chciał uniknąć aresztu

2019-03-11 8:58

AC Milan zawsze miał dużą rzeszę fanów w Polsce. Wszak to jeden z największych klubów na świecie, który przez wiele lat był w europejskim topie. Ostatnio wygląda to nieco gorzej, ale zespół z Mediolanu jest na najlepszej drodze, aby wrócić do Ligi Mistrzów. Duży wkład może mieć w to Krzysztof Piątek, który stał się gwiazdą Milanu, dzięki czemu zespół jest jeszcze bardziej popularny wśród Polaków. Ale ma to również swoje... "ciemne" strony.

Kradzież tożsamości, podszywanie się pod inne osoby, to procedery dość powszechne w obecnym świecie. Jednak, aby dokonać takiego oszustwa trzeba nieco się napracować. Na łatwiznę postanowił pójść jednak Polak, którego szukała włoska policja. 40-latek jakiś czas temu został skazany przez sąd na areszt domowy za kradzież paneli fotowoltaicznych.

Kary jednak nawet nie zaczął odbywać. Opuścił miejsce pobytu i zaczął ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości. Zmusiło to policję do poszukiwań. Funkcjonariusze namierzyli Polaka w miejscowości San Giuseppe Vesuviano. Podczas zatrzymania mężczyzna był kompletnie pijany, ale nie zaprzestał walki o swoją wolność. Policjantom zaczął wmawiać, że jest... Andrijem Szewczenko.

Chytry plan nie powiódł się bowiem funkcjonariusze nie uwierzyli zatrzymanemu i został zabrany do więzienia. Tam poczeka na kolejną decyzję sądu. Tym razem 40-latek może trafić za kratki na dłużej. Nie można mu jednak odmówić, że do końca "walczył" z wymiarem sprawiedliwości. Podawanie się za ukraińskiego piłkarza, legendę AC Milan wymagało nie lada fantazji.

Najnowsze