Saga związana z nowym kontraktem Dybali trwała od naprawdę długiego czasu. Włodarze „Starej Damy” stali na stanowisku, że przedłużenie umowy jest tylko kwestią czasu, ale po niedawnych rozmowach stało się jasne, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Obie strony nie były w stanie osiągnąć porozumienia co oznacza, że wraz z końcem czerwca 28-latek stanie się wolnym zawodnikiem. To naturalnie wzmaga spekulacje dotyczące nowego pracodawcy wychowanka rodzimego Instituto. Według La Gazetta dello Sport faworytem do sprowadzenia Dybali jest… Inter Mediolan.
Włoscy dziennikarze informują, że Dybala zdecydował się odrzucić ofertę „Starej Damy” opiewającą na 7 mln euro netto rocznie w ramach 3-letniego kontraktu. Inter rzekomo jest w stanie zaoferować piłkarzowi podobną gażę, ale aż 5-letnią umowę, co podobno niezwykle spodobało się Argentyńczykowi. Ma on odczytywać to jako akt zaufania oraz gwarancję budowy zespołu wokół niego. Transfer jest tym bardziej prawdopodobny, że 28-latek znakomicie czuje się we Włoszech i nie ma zamiaru opuszczać Półwyspu Apenińskiego. Nie zmieniło tego nawet zainteresowanie takich klubów jak Atletico Madryt i Tottenhamu Hotspur.
Paulo Dybala jest wychowankiem argentyńskiego Instituto AC Cordoba, z którego w 2012 roku trafił do AC Palermo. Na Sycylii utalentowany napastnik występował przez trzy lata, wówczas ponad 40 mln euro na jego sprowadzenie wyłożył bowiem Juventus. W zespole „Starej Damy” piłkarz występuje nieprzerwanie aż do dzisiaj, a jego bilans łączny zamknął się na 283 meczach, w trakcie których zdobył 113 bramek i zanotował 48 asyst.
