Obecny sezon Żurkowski zaczął w drugoligowej Spezii, ale w tym oknie transferowym trafił na wypożyczenie do Empoli, w którym już grał w przeszłości. Mecz z Hellasem był jego pierwszym po zmianie klubu i okazał się szczęśliwy. Polak wszedł na boisko w 56. min a osiem minut później strzelił efektownie głową do siatki. Wykorzystał dokładne podanie innego Polaka z Empoli, Przemysława Bereszyńskiego. Było to przy stanie 2:0 dla zespołu gospodarzy, więc gol „Żurka” poprawił wynik, ale nie dał żadnego punktu.
Dla polskiego pomocnika był to pierwszy gol na włoskich boiskach ligowych od 1 maja 2022, gdy wówczas jeszcze jako zawodnik Empoli strzelił gola w Serie A. Być może powrót na stare śmieci pozwoli odbudować się piłkarzowi, uważanemu kiedyś za wielki talent. Ma na koncie 7 występów w reprezentacji Polski, ale ostatni miał miejsce w listopadzie 2022 roku. Dla Bereszyńskiego, który przebywa na wypożyczeniu z Sampdorii był to dziewiąty mecz ligowy w tm sezonie. W Empoli występuje jeszcze jeden Polak, Sebastian Walukiewicz , który przeciwko Hellasowi rozegrał cały mecz. Drużyna trzech Polaków zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i jest mocno zagrożona spadkiem z Serie A.
W kraju mistrzów świata biją piłkarzy! Niezadowoleni kibice wdarli się na boisko, gorszące sceny