Grzegorz Krychowiak, Arkadiusz Milik, Karol Linetty

i

Autor: Cyfra Sport Grzegorz Krychowiak, Arkadiusz Milik, Karol Linetty

Reprezentant Polski zimą był bliski transferu. Mógł wrócić tam, gdzie błyszczał najbardziej!

2022-02-21 13:23

Reprezentacja Polski szykuje się do meczu z Rosją, który będzie pierwszym z dwóch trudnych kroków do awansu na mistrzostwa świata w Katarze. Na kilku pozycjach trwa zacięta rywalizacja o miejsce w pierwszym składzie. Wydaje się, że coraz mniejsze szanse na to ma Karol Linetty, który nie radzi sobie w Torino tak, jakby chcieli fani oraz sam piłkarz. Okazuje się, że zimą 27-latek był bliski powrotu do drużyny, w której radził sobie zdecydowanie lepiej, niż teraz.

Kariera Karola Linetty’ego wyhamowała w ostatnich miesiącach. Środkowy pomocnik bardzo dobrze radził sobie na boiskach Serie A w drużynie Sampdorii pod wodzą Marco Giampaolo. Gdy trener ten trafił do Torino, postanowił sprowadzić do zespołu także jednego ze swoich „żołnierzy”, a takim był właśnie Linetty. W Torino jednak nie wszystko poszło po myśli włoskiego trenera i polskiego zawodnika. Środkowy pomocnik nie radzi sobie w nim tak dobrze, jak w Sampdorii i ostatnio częściej siedzi na ławce, niż gra. Giampaolo z kolei zwolniony został po pół roku pracy w Torino. Teraz wrócił on do Sampdorii, która słabo radzi sobie na boiskach Serie A w tym sezonie. Niewiele brakowało, a wraz z Włochem do klubu z Genui wróciłby także Linetty.

Krzysztof Piątek nie zatrzymuje się w Serie A! Tak kadrowicz strzelił gola dla Fiorenitny [WIDEO]

Sonda
Polska - Rosja: Kto wygra mecz w barażu?

Karol Linetty mógł wrócić do Sampdorii

Okazuje się, że Karol Linetty pojawił się Stadio Luigi Ferraris w Genui na meczu swojej byłej drużyny i oglądał, jak Sampdoria pokonuje 2:0 Empoli. Dzień wcześniej jego obecny klub rozgrywał niezwykle prestiżowy mecz z Juventusem, ale Polak przesiedział całe spotkanie na ławce. Włoski „Tuttosport” cytuje słowa Polaka, który wyjawił, że w styczniu mógł znów zakładać koszulkę genueńskiego klubu. – Zostanę w Genui przez kilka dni. To prawda, w styczniu byłem bardzo bliski powrotu do Sampdorii – powiedział Linetty.

Zbigniew Boniek nie owijał w bawełnę. Tak określił Piotra Zielińskiego, te słowa nie pozostawiają wątpliwości

Niewykluczone, że byłaby to szansa dla Linetty’ego, aby zacząć regularnie występować, co mogłoby przybliżyć go do występu przeciwko Rosji w marcowych barażach do mistrzostw świata. Obecnie ma on bardzo mocną konkurencję, bowiem z powodzeniem w swoich klubach grają Grzegorz Krychowiak, Piotr Zieliński, Sebastian Szymański czy Jakub Moder.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze