Ronaldo trafił do stolicy Piemontu latem 2018 r. Miał pomóc Starej Damie w wygranej w Lidze Mistrzów. Włosi zapłacili za niego Realowi Madryt 120 milionów euro. Od wtorkowego wieczór stało się jasne, że w tym sezonie "CR7" nie pomoże Juve w odzyskaniu Pucharu Europy. Trofeum, na które czekają od sezonu 1995/1996.
Teraz silniejsze okazało się Porto, rok temu Olympique Lyon, a dwa lata temu Ajax Amsterdam. Kryzys Juventusu jest większy, bowiem Bianconeri przestali dominować na swoim podwórku. Mają dziesięć punktów straty do pierwszego w Serie A Interu.
Dziennikarze "Corriere dello Sport", informują, że Ronaldo jest na sprzedaż. Za 36-letniego napastnika trzeba będzie zapłacić co najmniej 29 milionów euro. Ta cena ma sprawić, że turyńczycy nie byliby stratni na tym transferze.
Do gry wkroczył Jorge Mendes, który - jak poinformowali w hiszpańskim programie Chiringuito – kontaktował się z przedstawicielami Realu Madryt. Serwis Todofichajes podał, że Ronaldo rozmawiał z Davidem Beckhamem o transferze do Interu Miami, klubie MLS, którego jest właścicielem