Robert Lewandowski, Virgil van Dijk, Leo Messi, Alisson Becker i wielu innych wspaniałych piłkarzy pojawiło się w poniedziałkowy wieczór w Theatre de Chatelet w Paryżu, gdzie odbyła się gala Złotej Piłki. Statuetkę po raz szósty w karierze odebrał Argentyńczyk, ale z wysokości widowni nie obserwował tego jego wielki rywal, Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w stolicy Francji nie pojawił się.
Jest to o tyle dziwne, że w plebiscycie zajął trzecie miejsce. Właśnie za Messim i za Van Dijkiem. Okazuje się, że gwiazda Juventusu wolała odebrać inną statuetkę. W Mediolanie Ronaldo dostał nagrodę dla najlepszego piłkarza Serie A. Według doniesień "Daily Mirror" Portugalczyk całą galę przesiedział w aucie, a na scenie pojawił się tylko po nagrodę.
Piłkarz w opublikowanym później poście na Instagramie nawet słowem nie zająknął się o gali Złotej Piłki. - To dla mnie duma, że jestem najlepszym graczem w Serie A. Dziękuję moim kolegom z Juventusu i wszystkim, którzy głosowali na mnie. Ostatni rok był moim pierwszym we Włoszech. Jestem bardzo szczęśliwy i chcę, żeby następny rok był taki sam, jak poprzedni - czytamy w opisie do zdjęcia.