Szwecja mogła zakwalifikować się na mistrzostwa świata bezpośrednio, ale nie wykorzystała ku temu doskonałej okazji. W listopadzie najpierw bowiem przegrała 0:2 z Gruzją, a następnie 0:1 z Hiszpanią i o awans na turniej będzie walczyła w barażach, być może z Polską. W obu spotkaniach udział wziął Zlatan Ibrahimović, w drugim popełniając faul na Cesarze Azpilicuecie, o czym zrobiło się bardzo głośno. Hiszpan został przewrócony przez Szweda bez piłki, wszystko wyglądało bardzo niegrzecznie.
ZOBACZ TEŻ: Lukas Podolski publicznie nazwany debilem. Łukasz Jurkowski nie zamierzał się hamować, porażające wpisy
Sam "Ibra" w wywiadzie dla "The Guardian" postanowił powrócić do całej sytuacji. Jego wypowiedzi mogą szokować! - Nie wstydzę się tego co zrobiłem, bo Azipilicueta zachował się głupio w stosunku do mojego kolegi. Zrobiłem to samo, żeby pozwolić mu zrozumieć: "Nie rób tego, ku***. Nie masz jaj, żeby to zrobić w stosunku do mnie, ale pokażę ci, co by się stało, gdybyś zrobił to właśnie mnie - wjaśnił Ibrahimović, obwiniając o wszystko swojego przeciwnika.
I dodał: - Zrobiłem to właśnie z tego powodu. A co on może powiedzieć? Nie powie tego mnie, ale powiedział mojemu koledzy, który nic nie zrobił, bo jest zbyt grzeczny. To nie było nic fajnego, ale tak czy inaczej to zrobiłem. Nie wstydzę się, żeby o tym powiedzieć.
Taka sytuacja kosztowała Ibrahimovicia otrzymanie żółtej kartki. Napomnienie to wykluczy piłkarza z pierwszego meczu barażowego w marcowej walce Szwecji o awans na mundial.