Decydenci z Italii niejednokrotnie w przeszłości pokazali, że mają głowy pełne różnej jakości pomysłów, aby zmieniać swój futbol. Choć jest on toczony wieloma problemami, a do tych najpilniejszych należy zaliczyć fatalną jakość stadionów i infrastruktury klubu, to zmiany często sięgają jednak zupełnie innych, dość nieistotnych obszarów. Włosi przymierzali się m.in. do wprowadzenia zielonej kartki za zagrania fair play czy wykluczania z gry za zdjęcie koszulki w geście radości po zdobytej bramce.
W Italii premierowo zdecydowano wprowadzić się także 12-osobowe ławki rezerwowych, co sprawia, że szkoleniowcy nie muszą za specjalnie głowić się nad ustalaniem kadr meczowych, a zabierają w zasadzie wszystkich, których tylko mają do dyspozycji.
Nowy pomysł, na który wpadli pracownicy Włoskiego Związku Piłki Nożnej, dotyczy zmian podczas meczów Serie A. I może naprawdę zdumiewać!
Otóż Gabriele Gravina, prezes FIGC, poinformował, że wystąpiono do IFAB o pozwolenie na dokonywanie pięciu zmian przez każdą z drużyn w trakcie meczu Serie A. Byłaby to sytuacja dotychczas znana tylko z niższych lig. Póki co nie wiadomo, jak do wszystkiego podejdzie ciało, które zadecyduje o przyjęciu bądź odrzuceniu prośby Włochów. Bez wątpienia wszystko wydaje się jednak niezwykle osobliwe...