Od dłuższego czasu prognozowano, że podczas zimowego okna transferowego „Żurek” trafi do jednego z włoskich klubów. Ostatecznie zdecydował się na propozycję Fiorentiny. Podczas weekendu Żurkowski opuścił zgrupowanie Górnika Zabrze na Cyprze i wyjechał do Włoch. Dziś na jednej ze stron włoskiego klubu ukazał się filmik, którego bohaterem jest właśnie Żurkowski. Nasz rodak ubrany już w strój Fiorentiny szedł na badania medyczne.
Po południu oficjalna strona włoskiego klubu poinformowała, że Żurkowski podpisał kontrakt do czerwca 2023 roku. Górnik Zabrze na sprzedaży gwiazdy zarobi ok. cztery miliony euro. Jednak najważniejsza informacja dla śląskiego klubu jest taka, że obie strony zdecydowały, że Żurkowski do końca sezonu pozostanie w drużynie trenera Marcina Brosza. Do nowych kolegów nasz kadrowicz miałby dołączyć dopiero latem, po finałach młodzieżowych mistrzostw Europy, które w czerwcu odbędą się we Włoszech.
Z pozostania Żurkowskiego w Zabrzu zadowolony będzie także Czesław Michniewicz, selekcjoner reprezentacji Polski do lat 21. "Żurek" to jeden z kluczowych piłkarzy naszej młodzieżówki. - Serie A to bardzo trudna liga. Wystarczy zobaczyć, jak dużo musieli się nauczyć Kownacki, Linetty czy Bereszyński. Opiera się na schematach, na taktyce, więc na pewno Szymon rozwinąłby się w Italii - mówił niedawno w "Super Expressie" trener Michniewicz zapytany o przyszłość Żurkowskiego.
Polecany artykuł: