Krzysztof Piątek i Arkadiusz Milik - Pojedynek snajperów na San Siro

i

Autor: MATERIAŁY PRASOWE Krzysztof Piątek i Arkadiusz Milik - Pojedynek snajperów na San Siro

Krzysztof Piątek w Playboyu. O alkoholu, kobietach i dużych pieniądzach

2019-01-28 10:36

Transfer Polaka do AC Milan był na ustach wszystkich kibiców futbolu nie tylko w Polsce, ale i całej Europie. Przenosiny idealnie zgrały się z wywiadem z Krzysztofem Piątkiem opublikowanym w Playboyu. W magazynie opowiada o alkoholu, wydatkach, samochodach czy swojej kobiecie.

Rozmowa z polskim napastnikiem została przeprowadzona, gdy ten był jeszcze piłkarzem Genoi. W cyklu "20 pytań do", Piątek odsłonił kilka zakulisowych ciekawostek ze swojego życia. Przyznał, że jest zazdrośnikiem i miałby problem, gdyby jego dziewczyna dostała propozycję rozebrania się dla czasopisma. - Wiem jednak, że ona sama nigdy by z takiej propozycji nie skorzystała. To prawdziwe szczęście mieć przy sobie normalną, ogarniętą życiowo dziewczynę, która potrafi ci pomóc w każdej sytuacji, a do tego jest wsparciem i motywatorem jednocześnie. Nic dziwnego, że wiele decyzji podejmujemy wspólnie - opowiada o swoim związku z Pauliną Procyk.

Piątek do wielu spraw podchodzi podobnie, jak inni eksportowi reprezentanci, czyli Robert Lewandowski czy Grzegorz Krychowiak. Od tego pierwszego "zapożyczył" zdrowe odżywianie, a od drugiego... brak sympatii do procentów. - Nie mam ściśle określonej diety, to jednak odżywam się zdrowo, bo zawód tego ode mnie wymaga. Nie pijam alkoholu. Nie lubię go...

Napastnik Milanu nie jest też rozrzutny. Jak przyznał w rozmowie z "Playboyem", nie zdążył jeszcze wydać swojej pierwszej, dużej pensji z zagranicy. Wyjazd do Włoch wiązał się też z koniecznością przyzwyczajenia się do zwyczajów z Półwyspu Apenińskiego. - Tutaj nikt się nie spieszy, każdy żyje swoim rytmem, a wszyscy są bardzo otwarci i pomocni. Za to początkowo ciężko mi się było przyzwyczaić do sjesty - tłumaczy Piątek.

Reprezentant Polski, dopiero co trafił na San Siro, a już zdążył zadebiutować w klubie. W meczu z Napoli miał okazję zdobyć pierwszego gola, ale w ostatniej chwili zablokował go Kalidou Koulibaly. Hit Serie A zakończył się bezbramkowym remisem.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze