Od kiedy Wojciech Szczęsny dołączył do Juventusu w 2017 roku, bramkarz reprezentacji Polski stał się bardzo ważną częścią ekipy "Starej Damy", będąc przy okazji jedną z tych postaci, które dbają o atmosferę w szatni turyńskiego zespołu. Nic więc dziwnego, że Juventus za wszelką cenę chciałby zatrzymać w swoich szeregach Szczęsnego tym bardziej, że obecnie klub boryka się ze sporymi problemami finansowymi i nie może pozwolić sobie na zbyt wiele na rynku transferowym. I jak donosi "La Gazzetta dello Sport", Juventus pracuje nad przedłużeniem obecnej umowy Polaka. Tu jednak pojawia się mały haczyk.
Przełomowe wieści w sprawie Szczęsnego pojawiły się tuż przed meczem Polska - Wyspy Owcze! Chodzi o jego przyszłość
Z uwagi na problemy finansowe klubu, ewentualne pozostanie Polaka w Turynie wiązałoby się, zdaniem włoskich mediów, z obniżką jego dotychczasowej pensji. Wypłata polskiego bramkarza w takim stanie, jak obecnie za bardzo obciążyłaby budżet klubu. Obecna umowa polskiego bramkarza ze "Starą Damą" obowiązuje do końca czerwca 2025 roku.
Te wieści o Szczęsnym gruchnęły tuż przed meczem Polska - Wyspy Owcze! Nie mają innego wyjścia, to jedyne rozwiązanie
Obecnie Wojciech Szczęsny ma rozegranych 218 spotkań w barwach Juventusu, co stanowi najwyższy wynik spośród wszystkich klubów, w których występował w seniorskiej karierze. Przez portal "Transfermarkt.de" polski bramkarz mający już 33 lata wyceniany jest na kwotę 10 mln euro.