Wojciech Szczęsny od lat był bramkarzem numer jeden w bramce Juventusu, jednak "Stara Dama", która boryka się z ogromnymi problemami finansowymi postanowiła uszczuplić swoją kadrę, pozbywając się m.in. właśnie golkipera reprezentacji Polski, a tuż po Euro 2024 jasne stało się, że ani Szczęsny, ani Arkadiusz Milik nie mają czego szukać w stolicy Piemontu i mogą skupić na poszukiwaniach nowego pracodawcy. Pomimo upływu kolejnych tygodni, we włoskich mediach pojawiały się tylko plotki o tym, gdzie może trafić polski bramkarz, jednak brakowało finalizacji transferu. W ostatnich dniach Juventus zmienił jednak taktykę i jak się okazuje, postanowił puścić Szczęsnego wolno pomimo tego, że Polak miał jeszcze rok kontraktu ze "Starą Damą". Najpierw informacje na ten temat zaczęły pojawiać się w mediach społecznościowych, a 14 sierpnia oficjalnie poinformował o tym sam klub, żegnając jednocześnie polskiego bramkarza.
- Wojciech Szczęsny i Juventus rozstają się po siedmiu latach. Strony zgodziły się na rozwiązanie kontraktu za obopólnym porozumieniem - poinformował włoski klub za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej. W mediach społecznościowych "Starej Damy" pojawiła się z kolei specjalna grafika, która przedstawiała polskiego bramkarza ze wszystkimi trofeami, jakie zdobył on przez lata w Turynie. - Dziękujemy za wszystko - dopisali Włosi. Teraz Wojciech Szczęsny, jako wolny zawodnik może związać się z innym klubem.
Wojciech Szczęsny dołączył do Juventusu latem 2017 roku z Arsenalu za kwotę niemalże 18,5 mln euro. Od tamtej pory wystąpił w koszulce "Starej Damy" w 252. meczach i zachował czyste konto 103 razy. Polski golkiper w kwietniu skończył 34 lata, a jego obecna wartość rynkowa, według "Transfermarkt.de" szacowana jest na 6 mln euro. Z Juventusem Szczęsny sięgnął po trzy mistrzostwa Włoch, trzy Puchary i dwa Superpucharu Włoch.