To miał być udany dzień dla "Bianconerich" po tym, jak w ostatnim sezonie głównie zawodzili i tylko cudem zakwalifikowali się do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. I już z perspektywy wydarzeń boiskowych wydawało się, że tak właśnie będzie. Turyńczycy szybko objęli dwubramkowe prowadzenie i kontrolowali przebieg pojedynku. Później jednak doszło do sytuacji, której nikt nie przewidział - rytm całkowicie zgubił Wojciech Szczęsny i Udinese szybko doprowadziło do remisu.
Zobacz też: Piotr Zieliński kontuzjowany! Dramat Paulo Sousy przed el. MŚ 2022
Najpierw w stosunkowo niegroźnej sytuacji Polak sfaulował rywala i podarował gospodarzom rzut karny, później natomiast zamiast wybić piłkę to uwikłał się w pojedynek, stracił futbolówkę, a przeciwnicy od razu go ukarali. Wszystko na pomeczowej konferencji prasowej skomentował trener Juventusu, Massimiliano Allegri. - Wojtek to wspaniały bramkarz, ale musi zrozumieć, że wybicie piłki w trybuny - nawet po spowodowaniu rzutu karnego - to nie jest powód do wstydu - skwitował szkoleniowiec.
Sam Wojciech Szczęsny z pewnością czuje, że zawiódł i szybko będzie chciał się zrehabilitować. Nim wyjedzie na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski, będzie miał jeszcze jedną okazję, by to uczynić - w sobotni wieczór na Allianz Stadium turyńczycy podejmą beniaminka Serie A, Empoli.