Wojciech Szczęsny udzielił wywiadu, który rozbił się szerokim echem w we włoskich mediach. Tuż po wygranym meczu Juventusu z Hellasem Werona gwiazdor polskiej kadry został zapytany o to, czy w trakcie piłkarskiej emerytury zdecyduje się na komentowanie spotkań w telewizji. Jego odpowiedź i reakcja dziennikarzy nie pozostawia wątpliwości.
Wojciech Szczęsny wywołał burzę swoimi słowami. Media mówią o "zażenowaniu"
Szczęsny w pomeczowej wypowiedzi stwierdził, że nie zamierza zostawać komentatorem sportowym i ma ku temu swoje powody.
- Z całym szacunkiem, ale raczej nie. Mój najlepszy przyjaciel, który gra teraz w Arabii Saudyjskiej, powiedział mi, że ważne jest, aby zarobić podczas kariery piłkarskiej wystarczająco dużo, aby nie skończyć w telewizji po przejściu na emeryturę. W pewnym sensie podzielam to zdanie. Z całym szacunkiem do Ciebie - powiedział Szczęsny dziennikarzowi "DAZN".
Włoskie media podsumowały wypowiedź Polaka w dość mocnych słowach.
- Komentarz Szczęsnego wywołał wesołość wśród obecnych, ale także nieśmiałe zażenowanie, które nie przeszło niezauważone - pisze "Corriere dello Sport".