Zorganizowanie tak dużej imprezy, jaką są igrzyska olimpijskie, nigdy nie jest zadaniem łatwym. W poprzednich latach również można było usłyszeć kilka negatywnych opinii dotyczących organizacji, ale przy tak ogromnym przedsięwzięciu wydaje się to czymś nieuniknionym. Jednak przy okazji igrzysk olimpijskich w Tokio negatywnych głosów jest zdecydowanie więcej.
Zobacz: Gorące zdjęcie polskiej olimpijki lesbijki z ukochaną trafiło do sieci
Polak nie wytrzymał. Ostre słowa maratończyka
Japończycy nie mieli łatwego zadania, bo igrzyska odbywają się w nadzwyczajnych okolicznościach. Długo mówiło się, że impreza z powodu pandemii koronawirusa w ogóle może się nie odbyć. Najczarniejszy scenariusz jednak się nie sprawdził. Ale z Tokio dochodzi mnóstwo głosów, że w wielu kwestiach organizatorzy przesadzają.
Przeczytaj: Kolejny skandal na igrzyskach w Tokio! Olbrzymie kłopoty zawodnika
Dużo mówi się o tym, że sportowcy są zamknięci niczym w klatce, a każde naruszenie przepisów grozi surowymi konsekwencjami. Ponadto nie pomaga również pogoda. W Tokio panują niemiłosierne upały, co miało wpływ na wielu zawodników. Okazuje się, że niedociągnięć jest więcej, a wskazuje na to wpis Marcina Chabowskiego.
Reprezentant Polski mówi o skandalu
Polski maratończyk napisał o skandalu. - Po rozmowach z kolegami z innych krajów wszyscy mamy odczucie, że organizacja IO w Sapporo to skandal! Z pewnością rozwinę ten temat po powrocie z Japonii, ale takiej „chały” to chyba nikt się nie spodziewał. No nic, trzeba wytrwać i pobiec swoje - napisał Chabowski na Instagramie. Zapewne wielu kibiców czeka na rozwinięcie myśli maratończyka i interesuje się tym, co jest tą rzeczoną "chałą".