Polscy kibice - podobnie jak i z wszystkich innych krajów - trzymają kciuki za swoich sportowców podczas trwających aktualnie igrzysk olimpijskich w Tokio. Dla nas impreza rozkręcała się całkiem długo. Dopiero w kolejnych dniach trwania zawodów w Japonii "Biało-czerwoni" zaczęli odnosić sukcesy i zgarniać medale. Działo się tak m.in. za sprawą wioślarek, kajakarek czy lekkoatletów, a zwłaszcza fenomenalnych młociarzy i młociarek.
W akcji są także zawodnicy w dyscyplinach, którym Polacy raczej się nie emocjonują. Należy do nich między innymi pływanie artystyczne, nazywane także "wodnym baletem". Brąz wywalczyły reprezentantki Ukrainy - Swietłana Romaszyna i Swietłana Kolesniczenko. Przy wręczaniu medali nie obyło się jednak bez skandalu. Ukrainki zostały przedstawione jako sportsmenki reprezentujące... Rosyjski Komitet Olimpijski.
Zobacz też: Patryk Dobek nie jest katolikiem. W swojej świątyni pełnił ważną funkcję
A jak doskonale wiadomo, Ukraińcy i Rosjanie żyją w co najmniej napiętych stosunkach od wielu lat. Ukraińscy kibice zostali tym faktem bardzo dotknięci, natomiast organizatorzy natychmiast wystosowali przeprosiny i zapewnili, że wszystko jest powodem koszmarnej wpadki, która na pewno się już nie powtórzy.