Real Madryt po raz kolejny pod wodzą Zinedine'a Zidane'a urządził rzeź niewiniątek swojemu przeciwnikowi na Santiago Bernabeu. Po rozgromieniu Sportingu Gijon (5:1) i Deportivo La Coruna (5:0) przyszła pora na Espanoyl Barcelona (6:0).
Przewaga "Królewskich" nie podlegała żadnej dyskusji, ponieważ już po kwadransie gry widniał wynik 3:0. Z dobrej stony pokazał się krytykowany ostatnio za swoje występy James Rodriguez, który zastąpił kontuzjowanego Garetha Bale'a. Kolumbijczyk zanotował asystę przy trafieniu Karima Benzemy, a następnie sam wpisał się na listę strzelców.
Zobacz: Real i Atletico jednak będą mogły kupować? Zakazy transferowe zawieszone! [WIDEO]
Swój show dał Cristiano Ronaldo, który trzykrotnie pokonał debiutującego w bramce Espanoylu Arlauskisa. Portugalczyk ma na swoim koncie już 19 goli w obecnym sezonie, a więc tyle samo, co napastnik "Dumy Katalonii" Luis Suarez. Po 22. kolejkach podopieczni Zinedine'a Zidane'a tracą cztery punkty do drugiego Atletico i jedno "oczko" do prowadzącej FC Barcelony.
![Sędzia sportowy kradnie perfumy na lotnisku. Pojawiło się nagranie niepozostawiające wątpliwości [WIDEO]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-7HiL-m8Ez-gnSD_kradziez-sedzia-koszykowka-matej-boltauzer-300x250.jpg)
![Legendarny brazylijski piłkarz wznawia karierę. Zakończył ją piętnaście lat temu, nie przeszkadza mu wiek[WIDEO]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-mEt9-Jcnm-TwCk_legendarny-brazylijski-pilkarz-wznawia-kariere-nie-przeszkadza-mu-wiek-ma-58-lat-300x250.jpg)
