Spotkanie Barcelony z Celtą Vigo nie układało się po myśli podopiecznych Luisa Enrique. Katalończycy długo męczyli się z rywalem, ostatecznie po bramce Jeremiego Mathieu wygrali 1:0. Leo Messi miał kilka dobrych okazji do zdobycia gola, lecz to nie był jego dzień. Argentyńczyk wrócił do gry po drobnym urazie stopy. Jednak, kiedy arbiter gwizdał nie po myśli lidera Dumy Katalonii, ten miał komentować jego decyzje słowami "znów to samo".
Zobacz: Hiszpania: Barcelona - Celta 1:0. Przewaga nad Realem utrzymana
W jednej z akcji, kiedy napastnik Barcelony zderzył się z przeciwnikiem, sędzia odgwizdał faul dla Celty. Wtedy grzecznemu do tej pory Messiemu kompletnie puściły nerwy. Machnął wymownie ręką i patrząc w kierunku arbitra soczyście zaklął. Co takiego? - Ciągle mnie faulują, rzucają mną! Ty s.....synu! - tak twierdzą dziennikarze sportowej gazety "AS", którzy odczytali to z ruchu warg piłkarza. Czy takie zachowanie przystoi zawodnikowi, którego podziwiają i naśladują dzieci na całym świecie?
![Legendarny brazylijski piłkarz wznawia karierę. Zakończył ją piętnaście lat temu, nie przeszkadza mu wiek[WIDEO]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-mEt9-Jcnm-TwCk_legendarny-brazylijski-pilkarz-wznawia-kariere-nie-przeszkadza-mu-wiek-ma-58-lat-300x250.jpg)
