Reprezentacja Hiszpanii

i

Autor: AP PHOTO Reprezentacja Hiszpanii

Znamy pierwszego finalistę!

Hiszpania w finale Euro 2024! Cudowne trafienie Yamala ozdobą meczu! Francja pożegnała się z marzeniami

2024-07-09 22:59

Reprezentacja Hiszpanii zrobiła przedostatni krok do tego, aby po raz czwarty w historii sięgnąć po mistrzostwo Europy! La Furia Roja w półfinale Euro 2024 pokonała Francję 2:1, choć to Trójkolorowi jako pierwsi zdobyli bramkę. Hiszpanie błyskawicznie odrobili straty, a ozdobą meczu było trafienie Lamine Yamala, który najprawdopodobniej zdobył najpiękniejszą bramkę tegorocznych mistrzostw!

Hiszpania - Francja 2:1 (2:1)

Bramki: Yamal 21', Kounde 25' (s.) - Kolo Muani 8'

Żółte kartki: Navas, Yamal - Tchouameni, Camavinga

Hiszpania: Simon - Navas (58. Vivian), Nacho, Laporte, Cucurella - Rodri, Ruiz - Yamal (93. Torres), Olmo (76. Oyarzabal), Williams (93. Zubimendi) - Morata (76. Merino)

Francja: Maignan - Kounde, Upamecano, Saliba. Hernandez - Kante (62. Griezmann), Tchouameni, Rabiot (62. Camavinga) - Dembele (79. Giroud), Kolo Muani (62. Barcola), Mbappe

Połowa drabinki turniejowej, w której znalazły się i Francja i Hiszpania, była zdecydowanie trudniejsza niż druga strona. Z mistrzostwami Europy musiały pożegnać się już takie zespoły jak Portugalia, czy Niemcy. Drużyny te zostały wyeliminowane odpowiednio przez Trójkolorowych i "La Furia Roja". Na razie lepsze wrażenie w turnieju sprawiała Hiszpania, która grała efektownie, ofensywnie i przede wszystkim skutecznie. Natomiast Francuzi wciąż prezentują się poniżej oczekiwań. I choć półfinał to już spore osiągnięcie, styl prezentowany przez Trójkolorowych jest niekiedy wręcz nudny.

Jednak wicemistrzowie świata półfinał z Hiszpanią zaczęli najlepiej, jak się da. Już w ósmej minucie rywalizacji na listę strzelców wpisał się Randal Kolo Muani. Napastnik wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Kyliana Mbappe i po strzale głową z pięciu metrów umieścił piłkę w siatce. Po straconym golu La Furia Roja faktycznie wpadła w furię i zaczęła mocno naciskać na rywali.

Choć Francuzi starali się odgryzać, błysk geniuszu Lamine Yamala sprawił, że Hiszpania doprowadziła do wyrównania. 16-latek w 21. minucie popisał się przepięknym strzałem z dystansu. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Zaledwie kilkadziesiąt sekund później Mike Maignan musiał wyciągać futbolówkę z siatki drugi raz.

Tym razem to Dani Olmo mógł cieszyć się z gola, choć to Jules Kounde znalazł się na liście strzelców, jako autor trafienia samobójczego. Po strzale Hiszpana obrońca próbował wybijać futbolówkę z bramki, ale zrobił to na tyle nie fortunnie, że rywale mogli cieszyć się z prowadzenia.

Druga połowa rywalizacji nie była już tak świetna, jak pierwsza, ale wciąż działo się sporo. Francja robiła, co mogła, aby zdobyć bramkę wyrównującą, która dawałaby nadzieje na awans. Hiszpania była jednak świetnie zorganizowana w defensywie i na nic zdawały się szarże Mbappe, Ousmana Dembele, czy też Bradley'a Barcoli.

Zespół z Półwyspu Iberyjskiego raczej zwalniał grę i starał się przede wszystkim zabezpieczyć tyły. Gdy Hiszpania była w posiadaniu piłki, spokojnie rozgrywała ją w środkowej strefie i rzadko próbowała zaciekle atakować. Ten plan okazał się skuteczny, bo Francja nie przełamała defensywy rywali i musiała pożegnać się z Euro 2024.

Szczęsny i Tomaszewski mocno o wakacjach piłkarzy: Trzeba mieć wyczucie
Listen on Spreaker.
Najnowsze