Po meczu z Holandią kibice, mimo porażki 1:2, mieli nadzieje na dobry wynik z Austrią. Tak się jednak nie stało - Biało-Czerwoni polegli w piątek w Berlinie 1:3 i stracili szanse na awans do fazy pucharowej Euro 2024. We wtorek z Francją ekipa Probierza zagra zatem tylko o honor.
Tomaszewski o decyzjach Probierza: Nie można robić wymiany dwóch napastników na dwóch napastników. To nic nie zmienia
Dlaczego tak się stało? Swoimi spostrzeżeniami w tej kwestii podzielił się z widzami "Super Expressu" Jan Tomaszewski. Były bramkarz reprezentacji Polski w sobotę odpowiadał na pytania kibiców w programie "Euro Express". Jego zdaniem spora wina za porażkę z Austrią spoczywa na barkach selekcjonera.
- Dobrze, że Robert Lewandowski pojawił się na murawie, ale nie można robić wymiany dwóch napastników na dwóch napastników. To nic nie zmienia. Nie rozumiem, dlaczego Lewandowski nie wszedł razem z Kacprem Urbańskim. Przecież Urbański w meczu z Ukrainą w 2. minucie zmienił Arka Milika i to my dyktowaliśmy warunki gry. Po prostu żadna poważna drużyna nie gra dwoma dziewiątkami - powiedział Tomaszewski.
Tomaszewski o przyszłości Probierza: Powinien zostać
Choć legendarny bramkarz skrytykował decyzje personalne Probierza, to chciałby, by pozostał on selekcjonerem Biało-Czerwonych.
- My na Euro 2024 mieliśmy pojechać by stworzyć zespół, a nie wygrać turniej. Niestety tego zespołu jeszcze nie ma. Nie podoba mi się także ciągłe mówienie o atmosferze - jak nie ma wyników, to nie ma i atmosfery. Proste. A czy Probierz powinien zostać? Tak, tak, tak! Jak na dłoni widać bowiem, że drużynę trzeba zrekonstruować - dodał Tomaszewski.