Daria Pikulik zaskoczyła chyba wszystkich fanów polskiego sportu. Ostatniego dnia igrzysk olimpijskich Paryż 2024 już mało kto spodziewał się, że nasi zawodnicy, których tego dnia startowało już bardzo niewielu, są jeszcze w stanie powalczyć o medale. Daria Pikulik w wieloboju kobiet w kolarstwie torowym także nie zaczęła najlepiej, bo od 14. miejsca w pierwszej konkurencji. Później jednak nadgoniła masę punktów i ostatecznie zakończyła wielobój na drugim miejscu, zostając wicemistrzynią olimpijską. Sama zawodniczka już wcześniej informowała, z jakimi problemami organizacyjnymi zmagali się kolarze na tych igrzyskach.
Mocne słowa komentatora do działaczy kolarskiego związku
Teraz na dosadną krytykę działaczy kolarskich zdecydował się m.in. Krzysztof Maksel, komentator Eurosportu. Po zdobyciu srebrnego medalu przez Darię Pikulik zwrócił się z kąśliwym apelem do działaczy kolarskiego związku. – Działaczy na lotnisko nie zapraszamy. Tam was nikt nie potrzebuje. Jedźcie do domu. To święto polskiego kolarstwa, a nie polskich działaczy kolarskich – powiedział Krzysztof Maksel w trakcie transmisji. Warto przy okazji wspomnieć, że kibice nie będą mieli wielkiej okazji świętować z Darią Pikulik jej medalu, bowiem nie wraca ona do kraju, a wyrusza od razu... na Tour de France, które zaczyna się już 12 sierpnia, czyli dzień po zdobyciu przez nią medalu.