Jednak nie skończy?

Malwina Smarzek o zaskakującej decyzji Joanny Wołosz: A tam, głupoty gada! Liczę po cichu, że zatęskni

2024-08-06 22:50

Polskie siatkarki nie poszły w ślady siatkarzy i nie zdołały awansować do strefy medalowej igrzysk Paryż 2024. Przegrały 0:3 z Amerykankami, choć w trzecim secie prowadziły z bardzo dużą przewagę. Niestety górę wzięło doświadczenie siatkarek z USA, mistrzyń olimpijskich. - Cieszę się, że doszłyśmy do takiego momentu, kiedy jesteśmy na igrzyskach olimpijskich i grając ćwierćfinał z mistrzyniami olimpijskimi, miałyśmy tak duże oczekiwania i tak bardzo wierzyłyśmy w siebie i chciałyśmy to wygrać - komentowała Malwina Smarzek.

- Jaki pani podsumuje te igrzyska?

Malwina Smarzek: - Podsumowując je, zacznę od tego, że ja się bardzo cieszę z tego, że przegrywając dzisiaj ten ćwierćfinał, jesteśmy tak bardzo rozczarowane. Bo doszłyśmy do takiego momentu, kiedy jesteśmy na igrzyskach olimpijskich i grając ćwierćfinał z mistrzyniami olimpijskimi, miałyśmy tak duże oczekiwania i tak bardzo wierzyłyśmy w siebie i chciałyśmy to wygrać. Myślę, że Amerykanki przede wszystkim zachowały bardzo chłodne głowy. Realizowały w stu procentach swoje założenia taktyczne. Zagrały bardzo dobry mecz i ja mam do nich pełny szacunek, w pełni zasłużenie wygrały. Myślę, że zagrały jeden z lepszych meczów w tym sezonie. A ja jestem niesamowicie wdzięczna, że mogłam być z tym zespołem tutaj na igrzyskach, że trener znalazł miejsce dla mnie w tym składzie.

- Joanna Wołosz ogłosiła, że kończy reprezentacyjną karierę...

- A tam, głupoty gada (śmiech). Znaczy dla polskiej siatkówki byłoby dobrze, żeby ona ona nie kończyła tej kariery. Wiem, że tak powiedziała i że chce kończyć, ale wierzę, że da się przekonać, żeby została i liczę po cichu, że jeszcze zatęskni za kadrą.

Joanna Wołosz o ambicjach polskich siatkarek na igrzyskach olimpijskich

Quiz. Polscy medaliści Igrzysk Olimpijskich. Czy rozpoznasz ich po zdjęciach?

Pytanie 1 z 15
Kto znajduje się na tym zdjęciu?
Listen on Spreaker.
Najnowsze