Bayern Monachium cały czas szaleje na rynku transferowym. Po zakupu Corentina Tolisso z Olympiqe Lyon, Niklasa Sule z Hoffenheim czy Serge'a Gnabry'ego z Werderu Brema przyszedł czas na prawdziwy hit. Na Allianz Arena przeniesię się bowiem James Rodriguez.
Kolumbijczyk przez ostatnie trzy lata reprezentował barwy Realu Madryt, do którego trafił z AS Monaco. W ostatnim czasie nie był jednak podstawowym wyborem Zinedine'a Zidane'a, który bardziej cenił takich zawodników jak Isco czy Marco Asensio. Rodriguez nie mógł się pogodzić ze swoją rolą w zespole, dlatego też coraz głośniej mówiło się o jego odejściu. Kupić piłkarza chciał ponoć m.in. Manchester United, ale wyścig po niego wygrał ostatecznie Bayern.
25-latek trafia do mistrzów Niemiec na zasadzie dwuletniego wypożyczenia. Po tym okresie Bawarczycy będą mieli możliwość wykupienia Kolumbijczyka z Realu za ok 35 milionów euro. Jego sprowadzenie oznacza, że w Bayernie będzie ogromna rywalizacja o miejsce w środku pola. Rodriguez jest ofensywnym pomocnikiem, ale może też grać bliżej skrzydła, gdzie ostatnio wystawiał go Zidane. Jeśli Carlo Ancelotti ściągnął go z myślą o grze na na boku, wówczas z klubem pożegna się zapewne niechciany w drużynie Douglas Costa.