Nie milkną echa słabej postawy polskiego napastnika w półfinale Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Fala krytyki, która wylała się na Lewandowskiego była ogromna, a pojawiły się również głosy, że Bayern musi szukać strzelca. Te opinie są nieco nad wyrost, bowiem kapitan reprezentacji Polski popisuje się w tym sezonie dobrą skutecznością, ale mimo wszystko w najważniejszym momencie sezonu zawiódł.
Monachijczycy już zimą ściągnęli napastnika. Pewnym było, że Sandro Wagner będzie pełnił rolę zmiennika Polaka. Wywiązuje się z niej bardzo dobrze. Jednak według niemieckiego "Bilda", Bayern nadal szuka wzmocnień w ofensywie. Na celowniku Bawarczyków miał się znaleźć Paulo Dybala z Juventusu Turyn.
Argentyńczyk nadal jest na początku swojej wielkiej kariery. 24-latek w tym sezonie ma na swoim koncie już 25. bramek ale Massimiliano Allegri nie zawsze daje mu szansę gry przez pełne 90 minut. Niemiecka prasa szacuje, że Dybala mógłby kosztować Bayern nawet 100 milionów euro. Do ewentualnego transferu odniósł się na łamach "Corriero dello Sport" szkoleniowec "Juve". - Wszystko zależy od Dybali. Teraz skupiony jest na tym, aby dać jak najwięcej Juventusowi. Nie sądzę, żeby chciał odchodzić - powiedział Allegri.
Zobacz również: Robert i Anna Lewandowscy w najnowszym odcinku Ucha Prezesa! [WIDEO]
Wyniki na żywo - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin